JAK ROZBUDZAĆ CIEKAWOŚĆ ŚWIATA U DZIECI
Ciekawość świata u dzieci jest warunkiem niezbędnym do nauki i poznawania przez nie świata. Każdemu rodzicowi marzy się dziecko, które będzie z chęcią zdobywało wiedzę i nowe umiejętności, którego nie trzeba specjalnymi sposobami zachęcać do nauki. Ciekawość świata jest wewnętrzną siłą napędową, która sprawia, że dziecku chce się uczyć, że nauka sprawia mu radość i że odnosi ono sukcesy w nauce.
Dlaczego ciekawość świata jest ważna?
Każde małe dziecko ma w sobie naturalną ciekawość świata. Jest mu ona konieczna do rozwoju. To dzięki niej niemowlę zaczyna interesować się tym, co widzi wokół siebie, obserwować nachylające się nad nim twarze, wyciągać ręce do pierwszych zabawek, podejmować próby przemieszczania się i stawiania pierwszych kroków. To chęć poznawania świata jest siłą napędową jego rozwoju.
Również starsze dziecko chce poznawać i rozumieć świat, zadaje mnóstwo pytań, wszystko chce samo sprawdzić, zobaczyć, dotknąć. To bardzo piękna cecha, którą posiada w naturalny sposób każdy mały człowiek. Niestety, im dziecko starsze, tym wydaje się, że cecha ta zaczyna coraz bardziej zanikać. Dlaczego tak się dzieje, że dziecko, które już chodzi do szkoły, często ni ma już tej motywacji do nauki i poznawania świata?
Być może my, dorośli, i środowisko szkoły w jakiś sposób zabijamy w dzieciach tę cechę zakazami i nakazami? Być może nie stwarzamy im wystarczająco interesującego i rozwijającego środowiska, nie pokazujemy, że świat jest naprawdę interesujący, kryje wiele tajemnic do odkrycia.
Tymczasem jest to jedna z najważniejszych cech potrzebnych w nauce. Tak, jak jest motorem napędowym rozwoju dziecka w pierwszych latach jego życia, tak samo później w jego rozwoju intelektualnym. Nie uda nam się zewnętrznymi sposobami zmotywować do nauki dziecka, które nie ma wewnętrznej ciekawości świata. Dlatego jeśli chcemy, żeby nasze dziecko chciało się uczyć, dbajmy już od najmłodszych lat o pielęgnowanie w nim ciekawości świata.
Co pobudza ciekawość świata u dzieci?
1. Książki
Książki dają nieograniczone możliwości poznawania świata. Zagłębiając się w lekturę, możemy podróżować w czasie i przestrzeni, odkrywając fascynujące tajemnice świata. Jest to dostępne dla każdego z nas, dla dziecka również. Dlatego od najmłodszych lat zachęcajmy dzieci do sięgania po dobre lektury i zarażajmy miłością do książek.
Dzieci, które dużo czytają i którym również czyta się na głos, zupełnie przy okazji zyskują ogromną wiedzę o świecie i przekonanie, że jest jeszcze mnóstwo ciekawych rzeczy do odkrycia. Takie dziecko w naturalny sposób będzie chciało się uczyć, bo zdobywanie wiedzy będzie dla nich jak uzupełnianie kolejnych elementów układanki.
Oczywiście, nie wszystkie zagadnienia będą go interesowały w równym stopniu i jednych będzie się uczyło chętniej, a innych mniej. To już jest zależne od indywidualnych zainteresowań, upodobań i predyspozycji, ale czytanie książek pomoże mu właśnie te zainteresowania precyzować. O tym, jak ważne jest głośne czytanie dzieciom pisałam w tym wpisie. A jeśli chcesz dowiedzieć się, jak zachęcać dziecko do czytania, niedługo będziesz mógł pobrać mojego bezpłatnego e-booka, który jest w przygotowaniu.
2. Podróże
O tym, że podróże kształcą, wiadomo nie od dziś. Podróżując, zwiedzając, poznając miejsca przyrody czy kultury siłą rzeczy wzbogacamy wiedzę o świecie i chęć poznawania go. Działa to wzbogacająco zarówno na nas, jak i na nasze dzieci. Dlatego, choć podróżowanie z dziećmi bywa trudne, zwłaszcza aktywne podróżowanie, to jednak uważam, że warto podjąć ten trud i ja bardzo takie podróżowanie lubię.
Warto zabierać dzieci w miejsca, które są dedykowane specjalnie dla nich (a jest ich w edukacyjnej ofercie wielu placówek coraz więcej), ale zachęcam również do tego, żeby odwiedzać również te nieoczywiste, takie, które mogłoby się wydawać, że będą dla nich nudne czy za trudne. Właśnie podczas rodzinnych wycieczek odkryliśmy z pewnym zdumieniem, że nasza Najstarsza Córka bardzo lubi odwiedzać skanseny. Okazało się, że to ją pasjonuje. Nie dowiedzielibyśmy się tego (i pewnie ona sama też nie!), gdybyśmy z góry założyli, że skansen to miejsce nudne dla małych dzieci. Teraz, podczas naszych wyjazdów, wszystkie skanseny po drodze są naszymi punktami obowiązkowymi.
Wykorzystujmy więc podróże jako okazję do tego, żeby pobudzić ciekawość świata u dzieci. Starajmy się razem z dziećmi dowiedzieć jak najwięcej o odwiedzanym regionie, poszukać miejsc i sposobów na to, żeby tę wiedzę jeszcze pogłębić, w miarę możliwości odpowiadajmy na pytania, których na pewno nie zabraknie, jeśli tylko uda nam się zaciekawić dzieci danym miejscem czy historią.
3. Możliwość swobodnego eksplorowania
Każde dziecko ma inne zainteresowania i inne sposoby uczenia się. Pozwólmy więc dziecku na samodzielność i swobodę eksplorowania. Bierzmy pod uwagę jego zainteresowania, które wcale nie muszą być takie same jak nasze. Czasem są wręcz zupełnie inne, a nawet dla nas niezrozumiałe. Nie denerwujmy się jednak, jeśli dziecko nie chce rozwiązywać przy biurku zadań z matematyki, a woli np. konstruować jakieś mechanizmy z różnych dziwnych przedmiotów.
Jeśli zostawimy dziecku swobodę i postaramy się nie ograniczać jego poszukiwań (choćby i dziwnych dla nas), będzie ono zdobywało świat z wielką chęcią, bez przymusu i z satysfakcją. Dajmy mu przyzwolenie na to, że nie musi wiedzieć wszystkiego, czego np. wymaga szkoła (o ile nie są to zagadnienia podstawowe – jak czytanie czy liczenie), a za to może mieć szczegółową wiedzę w dziedzinie, której szkoła nie wymaga, a która bardzo je interesuje.
Na to jednak potrzeba czasu. Ważne jest więc, żeby nie zapełniać dziecku każdej godziny dnia na „rozwijające, edukacyjne zajęcia”, tylko zostawić czas na swobodną zabawę, nawet na nudę, w której często rodzą się wspaniałe pomysły i klarują zainteresowania.
4. Wykorzystujmy codzienne sytuacje
Aby dziecko dowiedziało się, co je interesuje, warto próbować go zaciekawić różnymi dziedzinami, zaczynając od tych dziecku najbliższych, wykorzystując do tego codzienne sytuacje. Jeśli mieszkasz w sąsiedztwie lasu (jak ja), możesz wykorzystać codzienne spacery do zabawy w rozróżnianie gatunków drzew, ptaków lub motyli. Jeśli gdzieś w Twojej okolicy znajduje się jakieś ciekawe miejsce, wybierzcie się tam i dowiedzcie o nim jak najwięcej.
W codziennych sytuacjach w domu też można się uczyć. Zresztą, niektórzy rodzice prowadzący edukację domową preferują tzw. unschooling, czyli właśnie całkowite odszkolnienie i uczenie dzieci poprzez zwyczajne, codzienne sytuacje. Można do tego wykorzystać np. wspólne gotowanie – tu jest ogromna możliwość ćwiczenia matematyki (podczas wiosennej izolacji moja córka właśnie w ten sposób ćwiczyła jednostki wagi i ułamki.), ale też precyzji czy kreatywności. Pielęgnowanie ogródka może być okazją to zapoznania się z podstawami botaniki, ale też nauką odpowiedzialności i systematyczności.
A może ktoś w rodzinie ma jakąś ciekawą pasję? Np. naprawia motory albo maluje obrazy, albo jest pszczelarzem czy ornitologiem? Na pewno z chęcią pokaże dzieciom swoje hobby i opowie o nim. To również świetna okazja do nauki. A kiedy widzimy, że dziecko zainteresowało się jakąś dziedziną, poszukajmy sposobów na zgłębienie tematu.
Ciekawość świata u dzieci buduje się przez modelowanie
Ze wszystkim, co chcemy przekazać dzieciom jest podobnie – najlepszą metodą nauki jest dobry przykład. Pokażmy dzieciom, że my też się uczymy, że zdobywamy wiedzę w jakiejś interesującej nas dziedzinie albo szlifujemy nowe umiejętności. Możemy uczyć się np. języka obcego albo malowania akwareli. To akurat moje zainteresowanie i wiecie, co się dzieje, kiedy siadam do malowania? Dzieci natychmiast wyciągają swoje farby i pędzle – i malują ze mną!
W rozbudzaniu ciekawości świata u dzieci ważna jest atmosfera, jaka panuje w domu wokół nauki. Jeśli naszą postawą zbudujemy w dziecku przekonanie, że poznawanie świata i zdobywanie wiedzy jest zajęciem pasjonującym, ciekawym i wartym wysiłku, dziecko właśnie taką postawę przejmie i zmuszanie go do nauki nie będzie potrzebne. Nie będzie mu się ona kojarzyła tylko z obowiązkiem, ale przede wszystkim z przyjemnością.
Rozbudzenie ciekawości świata u dzieci nie jest wcale trudne, nie musi wymagać wielkich nakładów czasowych i finansowych. Wystarczy dobra atmosfera wokół nauki, uważność na dziecko, szeroko otwarte oczy i trochę czasu oraz cierpliwości do odpowiadania na pytania. Jest za to inwestycją wartą zachodu, jeśli chcemy żeby nasze dziecko z przyjemnością chłonęło wiedzę i odnosiło swoje sukcesy.
A może macie jakieś własne sposoby na rozbudzanie u dzieci ciekawości świata?